INFAN-DOMO - Ewa Lipska

Tridek paroj da feltaj pantofletoj
kun tulip-floro brodita en mezo
Tridek supervestoj makulitaj per suko
el nigra ribo. Tridek katoj senmovaj
broditaj per plata kudrero.
Tridek paroj da etmanoj etenditaj
nur por preni kuleron por manĝi la supon.
Tridek paroj da okuloj dum sonĝ' malfermataj
por ekvidi la gepatrojn sur bombon-montetoj.

Se mia panjo volus,
povus esti reĝino.
Sed ŝi devis morti
ĉar paĉjo ŝanĝiĝis en lupon.
Mia panjo estis maldika,
pro tio ne povis min ami.
Sed kiam ŝi estos iom pli dika,
tiam aĉetos min por ĉiam.
Mia panjo estas belega, Mia paĉjo estas forta.
Mia panjo estas riĉa. Ŝi povus aĉeti
Nordan Amerikon kaj oron. Kaj la paĉjo
kapablas pafi el vera karabeno.

Tridek paroj da piedetoj
staras antaŭ fermita trako
kaj atendas la alvenon
de la hejmo.

trad. H

DOM DZIECKA

Trzydzieści par pantofelków filcowych
z wyszytym na środku kwiatem tulipanu.
Trzydzieści fartuszków poplamionych sokiem
z czarnej pożeczki. Trzydzieści nieruchomych kotów
wychaftowanych ściegiem płaskim.
Trzydzieści par wyciągniętych rączek
ale tylko po łyżki do zupy mlecznej.
Trzydzieści par oczu otwieranych we śnie
aby dojrzeć rodziców na wzgórzach cukierków.

Gdyby moja mamusia chciała
mogłaby być królową.
Ale musiała umrzeć
bo tatuś zamienił się w wilka.
Moja mamusia była chuda
i dlatego nie mogła mnie kochać.
Ale jak tylko będzie chuda mniej
to mnie kupi na zawsze.

Moja mamusia jest piękna. Mój tatuś jest silny.
Moja mamusia jest bogata. Mogłaby kupić
Amerykę Połnocną i złoto. A tatuś
potrafi strzelać z prawdziwego karabinu.

Trzydzieści par nóżek
stoi przed nieczynną zwrotnicą
i oczekuje na wjazd
domu.