Pan sprzedawca chleb sprzedaje,
Panie prowadzą tramwaje
Krawiec zręcznie suknie szyje
Mama Kasi młotkiem bije.
A tam dalej na budowie
Patrzcie! Nie tylko panowie,
Również panie remontują
I się niczym nie przejmują.

Pan pielęgniarz leki poda,
Troche zdrowia Tobie doda.
Za to pani policjantka
Lapie zbójów i zlodziei
Zlym kierowcom mandat wlepi
Nikt sie do niej nie przyczepi.
A tam kto? No nie wierze!
Tam daleko na rowerze
Mama Tomka ze swa teczka
Jedzie szybko w nasza strone
Listy dowiesc polecone.

Tata Julii jest kucharzem,
Ktory kocha swoja prace.
Robi placki i kotlety
To jego wielkie zalety.
A pan Krzysiu jest fryzjerem
W lokach, kokach i upieciach
Jest prawdziwym bohaterem.

Pani Zosia jest pilotem
Ciagle lata samolotem.
Wysokosci sie nie boi
Z tchórzy zarty sobie stroi.
W gore szybko sobie leci
A jej maz pilnuje dzieci.

Wszyscy mamy swoja prace
Kazdy jaka chce wybiera.
I Ty mozesz byc kim chcesz
Tylko mocno w siebie wierz!
Odrzuc wszystkie uprzedzenia
To sie spelnia Twe marzenia.

Anna Rabczak - Lutomia